Wybory - 15 października
Wybory – to niezwykle ważne wydarzenie dlatego zdecydowałem się napisać parę zdań.
Czy nie uważacie, że ludzie po wyborach są teraz dla siebie milsi? Ja to zauważyłem jak wrócił uśmiech. Jakby to zatrute powietrze wiszące gdzieś wysoko uleciało. Dla mnie dzielenie Polaków na My i Oni stało się takie trudne, niezrozumiałe. Przecież jeśli ktoś ma inne zdanie to jego prawo. Jest wystarczająco dużo miejsca żeby wszystkim żyło się dobrze. Różnorodność jest piękna. Nie zabraniajmy nikomu być innym. Ja to szanuję. Szanuję Ciebie i Ciebie jeśli jesteś inny/ inna.
Miałem sen. Obudziłem się i nastawiłem telewizor. Nikt nie mówił o wojnie w Ukrainie, nie narzekał na afery rządowe, na drożyznę w sklepach. Wręcz przeciwnie obrazy, które zobaczyłem wiały nudą. Przełączyłem na TVN. Tylko same programy podróżnicze. Na Polsacie ktoś zachwalał nowy film polskiego reżysera. Zdecydowałem się przełączyć na „DarkNet” na informacje w TVP. Ciągle sączący się jad znikł jakby program zmienił właściciela. Nikt nie buntował jednego przeciwko drugiemu. Zastanawiałem się czy nie pomyliłem programu bo było po prostu nudno. Cisza w eterze dała mi poczucie takiej zwykłej normalności. Ta nuda była najpiękniejsza na świecie. Obudziłem się zlany potem w innej rzeczywistości.
To moja nowa Polska! Zobaczymy co będzie jutro.
Dziękuję, że poszliście na wybory tak licznie. To było niesamowite.
Tymon Zapraski